BKS Aluprof nie przegrał jeszcze w PlusLidze Kobiet meczu i nic nie wskazuje, żeby zespół trenera Igora Prielożnego doznał porażki w wyjazdowym meczu z Gedanią Żukowo, która w ostatniej chwili zapewniła sobie udział w play offach. Tytułu broni Muszynianka Fakro Muszyna. Zespół ten w ostatniej kolejce podejmie Pronar Zeto Astwę AZS Białystok. "Ten mecz będzie sprawdzianem przed pierwszym starciem z Eczacibasi Stambuł w Lidze Mistrzyń. Ten mecz jest dla nas bardzo ważny. Walczymy o Final Four" - powiedział PAP trener Bogdan Serwiński. Szkoleniowiec z Muszyny będzie sprawdzał formę swoich zawodniczek i na tym opiera swój optymizm białostocki zespół, który walczy o szóste miejsce. Zajęcie tej pozycji pozwoli ominąć w pierwszej rundzie play off "dream teamy" PlusLigi Kobiet - BKS Aluprof i Muszyniankę Fakro. Calisia Kalisz, która będzie walczyć o utrzymanie w ekstraklasie, w poprzednim sezonie zdobyła brązowy medal i walczyła w finale o Puchar Polski. W I rundzie play off zespoły zagrają według schematu - pierwszy z ósmym, drugi z siódmym, trzeci z szóstym i czwarty z piątym. Gospodarzami pierwszych dwóch spotkań będą zespoły, które zajmą wyższe miejsce w tabeli po fazie zasadniczej. Rywalizacja zakończy się, gdy któryś z zespołów odniesie trzy zwycięstwa. Drużyny z miejsc 9-10 walczyć będą w barażu o utrzymanie się w PlusLidze Kobiet. Pokonany spadnie do I ligi. Zwycięzca zmierzy się w kolejnym barażu z drugim zespołem I ligi. Do PlusLigi Kobiet awansuje zwycięzca I ligi.