Przed miesiącem zespół z Bałkanów dość kompromitująco przegrał z Anglią 1:4 i sporo mówiło się na temat przyszłości tej drużyny. W sobotę jednak podopieczni Bilicia bezbramkowo zremisowali z Ukrainą, a sam szkoleniowiec jest zadowolony z postawy zespołu. - Wszystko wraca do normy i to jest w tej chwili najważniejsze - powiedział Bilić - Po porażce z Anglią potrzebowaliśmy dobrego meczu, choć sporo jeszcze przed nami. Z Ukrainą zagraliśmy świetnie i szkoda, że nie wygraliśmy, bo szans na zwycięstwo mieliśmy wystarczająco. Bilić wciąż rozpamiętuje potyczkę z Anglią, ale wkalkulował już wcześniej, że jego zespół może nie sprostać przeciwnikowi. - Jeśli Anglicy mają swój udział, pokonają każdego. Zawsze powtarzałem, że to wspaniała drużyna.