Powoli opadają emocje związane z wczorajszym niewątpliwym świętem żeńskiej koszykówki w Trójmieście. Poniżej prezentujemy krótkie wypowiedzi bohaterek, uczestników, a także organizatorów wczorajszego widowiska. Agnieszka Bibrzycka (MVP Meczu Gwiazd): - Bardzo się cieszę z wygranej mojego zespołu, choć wynik na parkiecie, to dziś absolutnie sprawa drugorzędna. Chciałyśmy stworzyć tutaj wszystkie wspaniałe widowisko dla kibiców. Widowisko, które będzie doskonale promowało tak piękny sport, jakim moim zdaniem oczywiście jest koszykówka. Mam nadzieję, że cel jaki sobie wspólnie założyliśmy choć trochę dziś udało nam się zrealizować. Całe to wydarzenie, przynajmniej w moim własnym odczuciu, można śmiało nazwać świetnym widowiskiem, bo właśnie takim było. Gratuluję przy tej okazji wspaniałej organizacji tego meczu. Z Gdyni na pewno po raz kolejny wywiozę całą masę super wspomnień. Aby więcej takich imprez w naszym kraju, na naszych parkietach. Dariusz Maciejewski (drugi trener reprezentacji Reszty Świata): - Co ja mogę powiedzieć po tak wspaniałym wydarzeniu jakie miało tutaj miejsce? Chyba tylko tyle, że jestem bardzo szczęśliwy, że mogę brać udział w takim święcie sportowym. Marzę, aby jak najwięcej tego typu zawodniczek grało na polskich parkietach. Mam nadzieję, że z upływem lat, to zapewne nie tylko moje ciche marzenie się spełni. Krótka współpraca z tak wspaniałą osobistością trenerską, jak Pokey Chapman, była naprawdę dla mnie czystą przyjemnością, ale też kolejnym cennym doświadczeniem w mojej dalszej karierze trenerskiej. Jacek Winnicki (drugi trener reprezentacji Europy): - Takie potyczki, jak ta to najlepsza moim zdaniem promocja kobiecego basketu. Kibice bawią się, bawili się świetnie, a o to nam wszystkim przecież chodzi. Chcemy w sposób atrakcyjny, widowiskowy, sprzedać spektakl, czy produkt, pod nazwą koszykówka żeńska. Są tu same największe zawodniczki grające na najlepszym światowym poziomie. Mam nadzieję, że dzięki ich obecności choć kilka osób przekonało się, że warto gać i chodzić na koszykarskie spektakle. Wojciech Szczurek (prezydent Gdyni): - Jestem wielkim entuzjastą koszykówki! Tym bardziej jest mi niezmiernie miło, że taka impreza, która organizowana jest po raz pierwszy w Polsce, trafiła do miasta, którym mam przyjemność i możliwość zarządzać. A, w którym przypomnę z wielką dumą i radością, grają dwa najlepsze koszykarskie zespoły w Polsce. Mowa tu oczywiście o koszykarkach Lotosu Gdynia oraz koszykarzach Asseco Prokomu Gdynia. Kibicowałem dziś wszystkim zawodniczkom na parkiecie. W głębi serca jednak najmocniej trzymałem swoje kciuki za dobrą postawę, Erin Philips, najbliżej mi jest do niej dzisiaj. Zresztą Erin pokazała się z bardzo dobrej strony. Notował w Gdyni: Łukasz Klin