Podopieczni Arsene'a Wengera zdawali sobie sprawę, że czeka ich trudna przeprawa. Beniaminek, choć jest dużo niżej notowanym zespołem, przed własną publicznością spisuje się znakomicie. W tym sezonie zanotował zaledwie jedną porażkę na własnym terenie. Londyńskiej drużynie już w 5. minucie udało się jednak objąć prowadzenie. Robin van Persie wykończył znakomite prostopadłe podanie Andrieja Arszawina i wpakował piłkę do siatki. Tym trafieniem holenderski napastnik umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzeleckiej. Na koncie zgromadził już osiemnaście bramek. W 16. minucie "Łabędzie" doprowadziły do wyrównania. W polu karnym "Kanonierów" sfaulowany został Nathan Dyer i sędzia główny podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Scott Sinclair - Wojciech Szczęsny był bez szans, choć wyczuł intencje egzekutora. W 58. minucie bramkarz reprezentacji Polski musiał wyciągać piłkę z siatki po raz drugi. Wychowanka Agrykoli Warszawa pokonał Dyer. Francuski menedżer Arsenalu błyskawicznie reagował na przebieg boiskowych wydarzeń, przeprowadzając dwie zmiany. Świeża krew w drużynie szybko przyniosła efekty. W 69. minucie bramkę na 2-2 zdobył Theo Walcott, który wpisał się na listę strzelców po kapitalnym prostopadłym zagraniu Thierry'ego Henry'ego. Gospodarze odpowiedzieli jednak błyskawicznie. Po szybkiej kontrze piłkę do siatki wpakował Danny Graham. Część winny za utratę tej bramki ponosi Henry, który stracił futbolówkę w środku pola. Znacznie lepiej zachować mógł się też Szczęsny, który do ostatniej chwili wahał się, czy wyjść do rozpędzonego napastnika Swansea czy zostać na linii bramkowej. Polak ostatecznie nie zdecydował się skracać kąta, co bezlitośnie wykorzystał Graham. "To był świetny mecz dla kibiców, z udziałem dwóch zespołów, które lubią grać piłką. W drugiej połowie wykorzystaliśmy moment drzemki rywali. Zasłużyliśmy na zwycięstwo" - przyznał zdobywca gola na 3:2 W drugim z niedzielnych spotkań Newcastle United wygrał z Queens Park Rangers 1-0. Gola na wagę trzech punktów w 37. minucie strzelił Leon Best. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League