Dla Realu Madryt, po ostatnich niepowodzeniach w Primera Division, Puchar Króla jest okazją, aby ratować sezon i wywalczyć jakieś trofeum. Mimo zaliczki wywiezionej z Sevilli (1-0) trener Jose Mourinho zdecydował się wystawić optymalny skład. To świadczyło, jak bardzo ważny jest to dla niego i klubu mecz. "Królewscy" od początku uzyskali lekką przewagę. Już w 5. minucie mogli prowadzić, lecz po strzale Angela Di Marii z około 25 metrów piłka odbiła się od słupka. Chwilę później piłka znalazła się w bramce Realu, ale gol nie został uznany, gdyż jego strzelec - Alvaro Negredo był na minimalnym spalonym. W pierwszej połowie słabo grał Cristiano Ronaldo. Najpierw strzelił z wolnego kilka metrów nad poprzeczką, a w 31. minucie zmarnował idealną okazję. Portugalczyk dostał znakomite podanie od Di Marii, był sam przed bramkarzem, ale trafił akurat w niego. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Goście nie potrafili przejąć inicjatywy, a Real atakował bez wigoru. Ronaldo został sfaulowany tuż przed polem karnym, lecz znowu kiepsko wykonał rzut wolny. W 70. minucie Portugalczyk zagrał do Karima Benzemy, ten jednak - strzelając głową - nie trafił do pustej bramki. Inna sprawa, że Francuz ledwie sięgnął piłki. Losy rywalizacji meczu rozstrzygnęły się w końcówce. W 82. minucie Mesut Oezil znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i zdobył gola dla Realu. A już w doliczonym czasie gry, wprowadzony chwilę wcześniej do gry Emmanuel Adebayor strzelił swoją pierwszą bramkę dla "Królewskich". Reprezentant Togo udanie przywitał się więc z kibicami na Santiago Bernabeu. Finał Realu z Barceloną rozegrany zostanie 20 kwietnia. Real Madryt - FC Sevilla 2-0 (0-0) 1-0 Oezil (82.) 2-0 Adebayor (90.) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-real-madryt-sevilla-fc-2011-02-02,mid,415748">Sprawdź protokół meczowy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-hiszpania-puchar-hiszpanii,cid,667,sort,I">Puchar Króla - wyniki, strzelcy bramek, składy</a>