David Beckham, grający obecnie w drużynie Los Angeles Galaxy legendarny piłkarz Manchesteru United i Realu Madryt, w wywiadzie udzielonym telewizji CNN przyznał, że z wielką niecierpliwością oczekuje igrzysk olimpijskich 2012, które odbędą się w Londynie. Uwielbiany przez fanów na całym świecie "Becks" powiedział, że z uwagą będzie przyglądał się przede wszystkim lekkoatletom. "Możliwość obejrzenia w akcji tak wspaniałych atletów jak choćby Usain Bolt czy Jessica Ennis będzie dla mnie czymś wspaniałym" - podkreślił. "Uważam, że Londyn to doskonałe miejsce na imprezę taką jak igrzyska olimpijskie. Mieszkają tam ludzie pochodzący z wielu kręgów kulturowych i młodzi sportowcy, dla których spotkanie z najlepszymi atletami świata będzie na pewno wspaniałym doświadczeniem i inspiracją do wytężonej pracy" - dodał Beckham. Słynny piłkarz odpowiedział również na pytanie odnośnie swojej przyszłości. Jeszcze w trakcie sezonu angielscy dziennikarze spekulowali na temat jego powrotu do ligi angielskiej (wymieniali m.in. Tottenham Hotspur), ale ostatecznie Beckham został w lidze MLS. "Cóż, pytanie sportowca o przyszłość zawsze będzie bardzo trudne. Nasza sytuacja zmienia się dosłownie z dnia na dzień. Póki co mogę tylko powiedzieć, że w Galaxy jestem szczęśliwy i dopóki gra w piłkę będzie sprawiać mi przyjemność, pozostanę pewnie w tym klubie. Występowałem już w najlepszych zespołach trzech najmocniejszych lig w Europie, tak więc na razie nie czuję potrzeby, by wracać" - powiedział Beckham. Już wkrótce na świat przyjdzie pierwsza córka "Becksa", którego żoną jest piosenkarka Victoria Adams. Państwo Beckhamowie mają już trzech synów, ale David nie ukrywa, że nie może się już doczekać narodzin kolejnego dziecka. "Rzeczywiście, wkrótce urodzi się moja pierwsza córka. Muszę przyznać, że to będzie świetna sprawa, mniej więcej przez pierwsze 12-13 lat. Całe szczęście, że oprócz mnie w rodzinie jest jeszcze trzech facetów, którzy będą mieć na nią oko!" - żartował "Becks". "Mówiąc poważnie, to jesteśmy niesamowicie podekscytowani tym, że nasza rodzina się powiększy. Każde dziecko jest darem i jesteśmy z niego bardzo dumni" - zakończył jeden z najlepszych piłkarzy w historii angielskiego futbolu.