Były opiekun Charlton Athletic, West Ham United i Reading zapędził się w komentowaniu starcia Michaela Essiena i Cheda Evansa, w którym gracz "The Blue's" wręcz staranował swojego rywala. - Essien to silny chłopak. On go niemal zamordował, on go zgwałcił! - mówił podekscytowany Pardew. Stacja nie zareagowała od razu na te słowa, ale w poniedziałek wystosowała oświadczenie. - Alan Pardew bezwarunkowo przeprasza za słowa jakich dopuścił się podczas niedzielnego programu "Match od the Day 2" - można przeczytać. Jak przyznał rzecznik prasowy stacji, do jej siedziby wpłynęło 35 skarg na zachowanie Pardew po emisji programu. Menedżer, który nie jest stałym gościem studia, ale jego częstym uczestnikiem nie może być pewny kolejnych zaproszeń do programu. Stacja bowiem nie podjęła jeszcze decyzji o tym, czy chce raczyć swoich widzów równie wyszukanymi komentarzami.