W ostatnim dniu mistrzostw po złote medale sięgnęli ponadto Włoszka Giorgia Bronzini w wyścigu punktowym, Chinka Shuang Guo w keirinie i Australijczyk Leigh Howard w omnium. Reprezentanci Polski jechali w dalekim tle. Renata Dąbrowska szybko odpadła z keirinu, Małgorzata Wojtyra nie ukończyła wyścigu punktowego, a Rafał Ratajczyk, który zgubił formę, zajął w omnium 11. miejsce. "Jak już doszedłem do finału, uwierzyłem, że mogę zostać mistrzem świata" - mówił 21-letni Awang, którego po dekoracji obległ tłum dziennikarzy. "Pochodzę z prowincji Malezji. Tata jest ochroniarzem, mama prowadzi dom i na pewno oglądała w +Eurosporcie+ transmisje z Polski. Liczyłem na medal w keirinie, wygrałem już dwa razy Puchar Świata. O medalu w sprincie nawet nie marzyłem" - dodał Awang. Mistrzostwa nie były szczęśliwe dla polskich torowców. Jedyne cenne osiągnięcie to piąte miejsce drużyny sprinterów, w czasie poniżej 45 sekund. Podopieczni Grzegorza Krejnera już po kilku miesiącach treningów w Pruszkowie poczynili wyraźne postępy. Przyzwoicie wypadł Kamil Kuczyński w wyścigu na 1 km ze startu zatrzymanego i Renata Dąbrowska w omnium, zajmując ósme pozycje. Inni o starcie w Pruszkowie będą chcieli szybko zapomnieć. Czołówka światowa udzieliła "biało-czerwonym" surowej lekcji. Mistrzostwa były świetnie zorganizowane, co podkreślił prezydent UCI Pat McQuaid, i stanowiły wielką promocję Pruszkowa. Do podwarszawskiego miasta przyjechało mnóstwo dziennikarzy z całego świata. Tor z sosny syberyjskiej, położony przez Niemca Ralfa Schurmanna i charakteryzujący się unikalnym, sprzyjającym rozwijaniu prędkości profilem (krótkie proste, rozłożyste wiraże), okazał się w istocie bardzo szybki, czego potwierdzeniem był rekord świata Litwinki Simony Krupeckaite na 500 metrów. Toru zazdroszczą Polakom Duńczycy, którzy przyznają, że ich welodrom pod Kopenhagą, gdzie za rok odbędą się mistrzostwa świata, ustępuje Pruszkowowi. Polacy mogą natomiast pozazdrościć Duńczykom znakomitych zawodników. Sześcioosobowa ekipa Danii zdobyła dwa złote medale i jeden srebrny, plasując się w czołówce tabeli medalowej. Brytyjczycy, siedem miesięcy po historycznym sukcesie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie (7 z 10 złotych medali), nie potwierdzili w Pruszkowie swej hegemonii. Przysłali odmłodzoną ekipę, którą szykują wielkim nakładem kosztów do olimpiady w Londynie w 2012 roku. Pod nieobecność mistrzów z Pekinu Chrisa Hoya, Bradleya Wigginsa i Rebeki Romero na pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej powrócili po kilkuletniej przerwie Australijczycy. złote srebrne brązowe 1. Australia 4 4 2 2. Francja 3 2 1 3. Wielka Brytania 2 4 3 4. Dania 2 1 0 5. Niemcy 2 0 1 6. Nowa Zelandia 1 1 1 7. Kuba 1 1 0 . USA 1 1 0 9. Litwa 1 0 3 10. Chiny 1 0 0 . Włochy 1 0 0 12. Kanada 0 2 0 13. Holandia 0 1 4 14. Malezja 0 1 1 15. Argentyna 0 1 0 16. Austria 0 0 1 . Belgia 0 0 1 . Czechy 0 0 1