Bieg wygrały faworytki reprezentantki Finlandii. O drugie miejsce zaciekłą walkę stoczyły Niemki, Szwedki i Norweżki. Ostatecznie wicemistrzyniami świata zostały Niemki, a brąz wywalczyły Szwedki. Wielkie brawa należą się naszej sztafecie. Polki zostawiły w tyle kilka wyżej notowanych zespołów. Świetnie na pierwszej zmianie spisał się Justyna Kowalczyk. Złota medalistka w biegu łączonym wystartowała jako ostatnie, ale bardzo szybko objęła prowadzenie, które utrzymała do końca swojej zmiany. Brawa należą się pozostałym naszym zawodniczkom. Marek, Jaśkowiec i Maciuszek ambitnie walczyły o jak najlepsze miejsce i ich wysiłek został nagrodzony, bowiem wywalczyły kwalifikację olimpijską. Polki od mistrzostw świata w 1991 roku we włoskiej miejscowości Lago di Tessero nie zajęły lokaty w czołówce. Przed 18 laty sklasyfikowane zostały na siódmym miejscu. Znakomicie dysponowane Finki obroniły tytuł zdobyty przed dwoma laty w Sapporo. W Libercu pobiegły w tym samym składzie jak w Japonii. Fantastyczny finisz zaprezentowały Niemki. Biegnąca na ostatniej zmianie Claudia Nystad zdystansowała o 0,4 s Szwedkę Charlottę Kallę. Niepowodzenie spotkało Norweżki. Kończąca bieg zmęczona Marthe Kristoferrsen nie zdołała zapewnić koleżankom miejsca na podium. W MŚ 2007 Norweżki zdobyły brązowy medal. Bohaterka dnia była Finka Aino Kaisa Saarinen, która kończyła sztafetę. - To wspaniałe wrażenie każdego dnia mistrzostw świata zdobywać złoty medal - powiedziała Saarinen. W Libercu kolekcjonowanie złota zaczęła od zwycięstwa na 10 km techniką klasyczną, w którym brąz przypadł Justynie Kowalczyk. Drugi złoty krążek przypadł jej z Virpi Kuitunen w drużynowym sprincie. Pierwszą zmianę wygrała Kowalczyk (14.06,9) dystansując Pirjo Muranen o 4,3 s, Rosjankę Alenę Sidko (9,7), Norweżkę Marit Bjoergen (13,0), Szwedkę Linę Andersson (26,1) i Amerykankę Kikkan Randall (27,2). Najszybciej kolejne 5 km przebiegła Finka Virpi Kuitunen - 13.57,2. Norweżka Therese Johaug, dzięki czwartej lokacie (14.20,3) na zmianie wyprowadziła Norwegię na drugie miejsce. Finki wyprzedzały je o 31,8. Trzecie były Japonki, dzięki dobremu biegowi Masako Ishidy, która uzyskała drugi czas zmiany 14.07,1. Od Finek Japonki dzieliło 42,2 s. Kornelia Marek uzyskała 13. czas (15.07,6), który dawał Polkom piątą lokatę. Przed nimi biegły Szwedki. Najlepszy czas na trzeciej zmianie miała Niemka Miriam Goessner (12.37,9), a Niemki przesunęły się na piąte miejsce. Na czele znajdowała się nadal Norwegia (Kristin Stoermer Steira była trzecia z czasem 13.01,2) przed Finlandią. Riita-Liisa Roponen uzyskała czternasty czas i przewaga Norweżek wynosiła 8,2 s. Znakomity bieg miała Sylwia Jaśkowiec. Czas 12.42,2 dał jej drugie miejsce na zmianie, a Polsce trzecie 15,3 za Finlandią. Saarinen - 12.34,7 wyprowadziła Finki na pierwsze miejsce. Za jej plecami toczyła się walka o pozostałe miejsca na podium. Obronną ręką wyszły z niej Niemki i Szwedki, które zdobyły medal po 14-letniej przerwie. Po raz ostatni Szwedki były na podium w Thunder Bay. Kończąca sztafetę Paulina Maciuszek uzyskała trzynasty czas (13.39,7). Wyniki 4 x 5 km kobiet: 1. Finlandia 54.24,3 (Pirjo Muranen, Virpi Kuitunen, Riitta-Liisa Roponen, Aino-Kaisa Saarinen) 2. Niemcy strata 13,0 s (Katrin Zeller, Evi Sachenbacher-Stehle, Miriam Goessner, Claudia Nystad) 3. Szwecja 13,4 (Lina Andersson, Britta Norgren, Anna Haag, Charlotte Kalla) 4. Norwegia 16,1 (Marit Bjoergen, Therese Johaug, Kristin Stoermer Steira, Marthe Kristoffersen) 5. Włochy 52,5 (Antonella Confortola, Marinna Longa, Sabina Valbusa, Arianna Follis) 6. Polska 1.12,1 (Justyna Kowalczyk, Kornelia Marek, Sylwia Jaśkowiec, Paulina Maciuszek) 7. Japonia 1.16,1 (Madoka Natsumi, Masako Ishida, Michito Kashiwabara, Nobuko Fukuda) 8. Rosja 1.37,4 (Alena Sidko, Olga Roczewa, Julia Czepałowa, Jewgienia Miedwiediewa) 9. Fracja 1.40,1 (Elodie Bourgeois, Karine Laurent Philippot, Coraline Hugue, Celia Bourgeois) 10.Białoruś 2.24,8 (Olga Wasilionok, Alena Sannikowa, Jekaterina Rudakowa, Wiktoria Łopatina)