We wtorek w świat poszła wiadomość, że Arsenal zgodził się na negocjacje Fabregasa z Barceloną. Teraz Hiszpanie muszą się spieszyć i dogadać się z piłkarzem zanim "Kanonierzy" zagrają z Celtikiem Glasgow w meczu eliminacyjnym Ligi Mistrzów (odbędzie się on we wtorek). Jeśli piłkarz zagra przeciw Szkotom to Barcelona może nie zdecydować się na transfer. Z prostego powodu: po występie w LM nie będzie mogła skorzystać z usług Fabregasa w dalszej fazie rozgrywek Ligi Mistrzów, a przecież bez sensu byłoby wykładanie góry pieniędzy na gracza przydatnego tylko w Primera Division. Póki co jednak wszystko jest możliwe, a transfer popiera nawet sam kapitan Barcy, Xavi, który nawołuje do sprowadzenia Fabregasa na Camp Nou. "To gracz, który może dać nam rozmach, którego potrzebujemy. Cesc jest piłkarzem totalnym. Dorastał w Barcelonie i ma charakter piłkarza Barcy" - zapewnia Xavi.