Angielski szkoleniowiec w sezonie 1996/1997 w pierwszych jedenastu meczach wygrał 8 spotkań, a 3 zremisował. Dziś jednak w cień usunął go zaledwie 37-letni Guardiola. Do końca sezonu pozostało jeszcze wiele spotkań, ale w Hiszpanii już teraz podkreśla się, że Barcelona pod wodzą "Pepa" pisze nowe karty w historii katalońskiego klubu, bo tak trzeba nazwać najlepszy w 108-letniej historii "Blaugrany" start w rozgrywkach. Kto zbliżał się do obecnych wyników? Między innymi były trener "Barcy", Frank Rijkaard. W rozgrywkach 2004/2005 po 11 kolejce uzyskał 8 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażkę. Identycznie sezon 1990/1991 rozpoczął Johan Cruyff. Co jeszcze może poprawić Guardiola? Na przykład wyrównać i pobić rekord kolejnych zwycięstw. Obecna seria dziewięciu wygranych z rzędu to imponujący wynik, lecz wciąż o pięć mniej, niż miał w rozgrywkach 2005/2006 Rijkaard. Aby wyrównać ten wyśrubowany rekord Barcelona musi pokonać kolejno: Getafe, Sevillę, Valencię, Real Madryt, Villareal. Jeśli dołoży jeszcze 3 punkty w meczu z Mallorcą ustanowi nowy rekord: piętnastu ligowych wygranych z rzędu.