- Przed oddaniem strzału, po którym padł gol, zastanawialiśmy się z Damianem Gorawskim kto ma uderzać. On czuł się na siłach, ale ja wiedziałem, że to jest uderzenie z mojej pozycji. Udało się. To była wielka radość! W zasadzie ten gol z początku drugiej połowy ustawił niejako przebieg tego spotkania. Pokazaliśmy na charakter, gdyż nawet kiedy graliśmy w dziesięciu nie widać było różnicy między nami a "Niebieskimi". Mam nadzieję, że tym zwycięstwem rozpoczniemy marsz w górę tabeli. Na meczu panowała wspaniała atmosfera, kibice byli fenomenalni. Każdy mecz mógłby tak wyglądać. Aż chce się grać - stwierdził obrońca Górnika.