W grupie B trzy pary zakończyły rywalizację z dorobkiem dwóch zwycięstw i porażki. O kolejności decydował stosunek gemów, który polsko-austriacka para miała najgorszy. Na fazie grupowej udział w mastersie zakończyła również para Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Na pierwszym miejscu uplasował się białorusko-izraelski duet Max Mirnyj i Andy Ram, a na drugim bracia Bryanowie. Polak z Austriakiem nie wykorzystali szansy na życiowy sukces. Od półfinału dzielił ich tylko jeden wygrany set, ale bracia Bryanowie byli w piątkowy wieczór poza ich zasięgiem. Przełomowe momenty trwającego prawie 65 minut meczu, to szósty gem pierwszego seta i trzeci w drugiej partii. Wtedy Amerykanie przełamywali podanie rywala, by później kontrolować wydarzenia na korcie. Serwis zresztą tym razem nie był mocną stroną Kubota i Maracha. Posłali łącznie trzy asy (wobec dziewięciu Bryanów), a popełnili siedem podwójnych błędów (przy dwóch rywali). Przy udanym pierwszym podaniu Amerykanów wygrali w całym spotkaniu ledwie trzy piłki. - Nie jestem zły po tym meczu. Taki jest tenis. Przydarzyło nam się to, co wczoraj Andy'emu Murray'owi. W jego przypadku decydował gem, a my nie awansowaliśmy, choć wygraliśmy dwa mecze. Trudno - takie jest życie - powiedział na konferencji prasowej Kubot. - Jesteśmy trochę przybici tą sytuacją. Ale Bryanowie zagrali dziś bardzo dobrze. Zasłużyli na wygraną. Grali na wysokim procencie pierwszego serwisu. Na dodatek bardzo dobrze funkcjonował ich return. Cały czas byli agresywni, wywierali presję. Dostaliśmy solidną lekcję tenisa - dodał polski tenisista. Kubot przypomniał, że do Londynu przyjechali z Marachem przede wszystkim zdobywać doświadczenie. - Może dzięki temu w przyszłym roku będzie lepiej - zakończył. Wyniki spotkań grupy B deblistów: Maks Mirnji, Andy Ram (Białoruś, Izrael, 7) - Lukas Dlouhy, Leander Paes (Czechy, Indie, 4) 7:6 (7-1), 6:4 Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 2) - Łukasz Kubot, Oliver Marach (Polska, Austria, 6) 6:3, 6:4 Końcowa tabela: M Z P sety gemy 1. Mirnyj/Ram 3 2 1 5-2 49-44 2. Bryan/Bryan 3 2 1 4-2 32-26 3. Kubot/Marach 3 2 1 4-3 46-46 4. Dlouhy/Paes 3 0 3 0-6 27-38 Pary półfinałowe: Mahesh Bhupathi, Mark Knowles (Indie, Bahamy, 3) - Bob i Mike Bryan (USA, 2) Max Mirnyj, Andy Ram (Białoruś, Izrael, 7) - Frantisek Cermak, Michal Mertinak (Czechy, Słowacja, 5)