Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w biegu młodzieżowców zanotowali podwójne zwycięstwo. W drugim starcie wrocławianie mogli powiększyć swoją przewagę, ale jadącemu na trzeciej pozycji Scottowi Nichollsowi motocykl odmówił posłuszeństwa i w efekcie starcie zakończyło się remisem. Od tego momentu Atlas systematycznie powiększał swoją przewagę. W 10. wyścigu groźny upadek na pierwszym wirażu miał Wiesław Jaguś, który stadion opuścił w karetce. W powtórce gospodarze odnieśli podwójne zwycięstwo, w kolejnym biegu zremisowali i na cztery starty przed końcem meczu prowadzili 38:28. Wtedy jednak goście rzucili się do odrabiania strat. Kibice Atlasu przecierali oczy ze zdumienia gdy kolejne dwa wyścigi zakończyły się podwójnym zwycięstwem gości. W pierwszym biegu nominowanym Maciej Janowski zaliczył defekt na starcie, a Ryan Sullivan i Darcy Ward doprowadzili do remisu 42:42. Losy meczu rozstrzygnęły się więc w biegu 15, którego bohaterem został Chris Holder. Linię mety jako pierwszy minął co prawda Adrian Miedziński, ale Australijczyk na ostatniej prostej wyprzedził Daniela Jeleniewskiego, zapewniając tym samym zwycięstwo torunianom. Atlas Wrocław - Unibax Toruń 44:46 Atlas Wrocław: Jason Crump 10 (3,2,1,2,2), Daniel Jeleniewski 9 (3,3,2,1,0), Tomasz Jędrzejak 7 (2,2,2,1), Maciej Janowski 6 (3,2,1,0,d), Scott Nicholls 6 (d,2,1,1,2), Davey Watt 4 (1,0,3,0), Leon Madsen 2 (2,0). Unibax Toruń: Chris Holder 13 (2,1,3,3,3,1), Adrian Miedziński 13 (0,3,2,3,2,3), Ryan Sullivan 12 (3,3,0,0,3,3), Darcy Ward 5 (1,0,0,1,2,1), Wiesław Jaguś 2 (1,1,w), Martin Smoliński 1 (1,0), Mateusz Lampkowski 0 (0). Sędzia: Ryszard Bryła. Widzów: 6500.