Polski Związek Lekkiej Atletyki, który od kilku miesięcy boryka się z różnymi problemami, przede wszystkim finansowymi, otrzymał w niedzielę kolejny cios - na internetową stronę związku włamali się hakerzy. - Proszę zobaczyć stronę PZLA. Do kłopotów związku można dopisać jeszcze jeden - internetowy - powiadomił PAP brązowy medalista mistrzostw świata w biegu na 400 m przez płotki Marek Plawgo.Jak dodał, brak strony jest zerwaniem łączności między związkiem a zawodnikami, trenerami, działaczami. - Na stronie pojawiały się ważne dla nas informacje, że nie wspomnę o wiadomościach z zawodów, statystykach i wielu innych elementach. Janusz Rozum, statystyk PZLA, prowadzący na stronie dział aktualności, powiedział PAP, że kilka dni temu była zmiana serwera. - Może nie został on właściwie zabezpieczony? Trudno jest dziś określić kiedy i jak odzyskamy zawartość. Straciliśmy kontakt ze światem, a co gorsza nie tylko my, lecz także połowa wojewódzkich związków będących na serwerze PZLA.