Jak ujawnia "The Sun", Aston Villa składała już oferty kupna Benta. Sunderland odrzucił jednak najpierw 15, a potem 18 milionów, które oferowali "The Villans". Trzecia oferta - według angielskich mediów przekraczająca 20 milionów funtów skusiła działaczy Sunderlandu, którzy zgodzili się na odejście swojego gwiazdora. Bent po południu spotkał się z menedżerem Aston Villi, Gerardem Houllierem tuż po wizycie w gabinecie prezesów z Villa Park. Mówi się, że angielski supersnajper może liczyć na sporą podwyżkę pensji. W nowym klubie otrzyma 80 tysięcy funtów tygodniowo. To o 15 tysięcy więcej, niż zarabiał do tej pory. Darren Bent to jeden z najskuteczniejszych napastników Premier League w ostatnich latach. Od 2005 roku strzelił 81 goli, tylko o jedno trafienie ustępując liderom klasyfikacji, Didierowi Drogbie i Wayne'owi Rooneyowi. Aston Villa liczy, że z Bentem w składzie poprawi kulejącą skuteczność. Na razie w 22 meczach strzeliła tylko 24 gole. W Anglii nie kryją uznania dla właściciela Aston Villi - Randy Lernera. Podkreśla się, że zakup Benta to dopiero początek demonstracji potęgi finansowej amerykańskiego przedsiębiorcy. Przyjście Benta na Villa Park oznaczać będzie pozbycie się Johna Carew. Norweg ma zostać wypożyczony do West Bromwich Albion do końca sezonu.