W drugim pojedynku grupy B debiutujący w imprezie tej rangi piłkarze Trynidadu i Tobago bezbramkowo zremisowali ze Szwecją. Jedyna bramka w meczu Anglii z Paragwajem padła na samym początku. W 3. minucie rzut wolny wykonywał David Backham, który w sobotę po raz 90. wystąpił w reprezentacji, czym wyrównał osiągnięcie swojego idola z dzieciństwa Bryana Robsona. Jego dośrodkowanie próbował przeciąć Carlos Gamarra. Uczynił to tak niefortunnie, że po uderzeniu głową piłka wylądowała w siatce. To nie był koniec pecha Paragwajczyków. Kilka chwil później z powodu kontuzji murawę stadionu we Frankfurcie musiał opuścić ich bramkarz Justo Villar. Zastąpił go Aldo Bobadilla. Zmiennik zaprezentował się dobrze i nie puścił żadnego gola. Anglicy dominowali w pierwszej połowie, w drugiej więcej do powiedzenia mieli Paragwajczycy. Od 68. minuty piłkarze z Ameryki Południowej grali nawet trzema napastnikami (do Roque Santa Cruza i Nelsona Valdeza dołączył Nelson Cuevas), ale nie udało im się pokonać nie zawsze pewnie interweniującego Paula Robinsona. Sobotnie spotkanie z ławki rezerwowych oglądał Wayne Rooney (Eriksson w ataku wystawił Michaela Owena i Petera Croucha), który na Paragwaj nie był jeszcze gotowy, ale kto wie, czy nie zagra w następnym meczu Anglików z Trynidadem i Tobago (15 czerwca). Zobacz opis meczu Anglia - Paragwaj Zobacz galerię z meczu Anglia - Paragwaj