W najbliższych tygodniach z inicjatywy szefa resortu Alana Johnsona Izba Gmin wprowadzi przepisy umożliwiające nałożenie zakazu wyjazdu z kraju na okres 4 tygodni piłkarskich mistrzostw w stosunku do 3200 chuliganów objętych obecnie sądowym zakazem uczęszczania na imprezy sportowe w Anglii i Walii. Takie kary nałożone na kibiców winnych zakłóceń porządku publicznego podyktowane są dążeniem do zapobieżenia ekscesom. Zakaz może być wymierzony na maksimum 10 lat, choć sąd ma dużą swobodę indywidualizacji kary. Według rzecznika MSW, cytowanego przez BBC, zakazy udziału w zagranicznych imprezach sportowych wprowadzone w ramach planu walki z chuligaństwem w czasie zawodów w 2000 roku okazały się skutecznym środkiem prewencji. Liczba zamieszek i burd ulicznych z udziałem angielskich kibiców wyraźnie się zmniejszyła w ostatnich latach. Zakaz wyjazdu oznacza, iż policja będzie szczegółowo sprawdzać osoby wyjeżdżające na mecze, upewniając się, czy nie figurują na czarnej liście. Ponadto będzie ściśle współpracować z policją RPA. Mistrzostwa świata rozpoczną się 11 czerwca. Spośród czterech brytyjskich drużyn piłkarskich zakwalifikowała się tylko Anglia.