W zaległym meczu Premier League Manchester United pewnie pokonał na własnym boisku WHU 3:0 po dwóch bramkach Wayne'a Rooney'a i jednej Michaela Owena. Spotkania do udanych nie zaliczy jednak Anderson, który z kontuzją kolana opuścił boisko już w 19. minucie gry. "Jeszcze we wtorek Anderson miał wiele energii i entuzjazmu" - powiedział trener Manchesteru United sir Alex Ferguson. W czwartek okazało się jednak, że piłkarz ma zerwane więzadła krzyżowe i leczenie potrwa przynajmniej sześć miesięcy. To oznacza, że jego występ na mundialu w RPA będzie niemożliwy. Kontuzja pleców odnowiła się natomiast środkowemu obrońcy "Czerwonych Diabłów" Rio Ferdinandowi, który niedawno został kapitanem reprezentacji Anglii. Z tego powodu nie wystąpi w towarzyskim meczu przeciwko Egiptowi w przyszłym tygodniu. CZYTAJ TEŻ: Kapitan Anglików wyeliminowany