Ancelotti co prawda zapowiedział, że po tym jak wygaśnie jego kontrakt z Milanem, chętnie podejmie pracę z reprezentacją np.Wybrzeża Kości Słoniowej, wiceprezydent "Rossoneri" Adriano Galliani uważa jednak, że do niczego takiego nie dojdzie. - Nie sądzę, by nasza współpraca zakończyła się w 2010 roku. Uważam, że będzie trwała dłużej - powiedział. - Jeżeli nie rozstaliśmy się po meczu w Stambule (porażka w spotkaniu z Liverpoolem, które wydawało się być wygrane przyp.red.), to nie sądzę, by znalazł się powód, dla którego mielibyśmy to zrobić teraz - dodał.