Amerykanie byli zdecydowanym faworytem tego spotkania, zwłaszcza że Szwajcarzy o awans do ćwierćfinału musieli stoczyć ciężki bój z Białorusią, którą pokonali dopiero w rzutach karnych. Mimo to zostali znakomicie ustawieni taktycznie przez swojego trenera Ralpha Kruegera , który zapowiedział, że po igrzyskach żegna się z pracą w reprezentacji. Doskonale bronił także Jonas Hilller. Bramkarz Helwetów popełnił jednak fatalny błąd w samej końcówce drugiej tercji, gdy wrzucił sobie krążek do siatki. Radość Amerykanów nie trwała jednak długo, gdyż analiza wideo udowodniła, że "guma" przekroczyła linię bramkową już syrenie kończącej drugą tercję. W końcu ataki Amerykanów przyniosły efekt, gdy na ławkę kar odesłany został Philippe Furrer. Biran Rafalski wrzucił krążek w pobliże bramki Hillera, a Zach Parisie z bliska, w ogromnym zamieszaniu, wepchnął go do siatki. Chwilę później Szwajcarzy byli bliscy wyrównania, lecz krążek odbił się od słupka i zatrzymał się na linii bramkowej. Potem był gola dla Amerykanów, ale nieuznany gdyż Ryan Kesler chwilę wcześniej faulował. 100 sekund przed końcem trener Szwajcarów poprosił o czas i wycofał bramkarza. Helweci ostro zaatakowali, ale w krążek przejął Parise, pomknął po skrzydle i trafił do pustej bramki. USA - Szwajcaria 2-0 (0-0, 0-0, 2-0) 1-0 Zach Parise-Brian Rafalski-Paul Stastny (42.08 PP), 2-0 Zach Parise (59.48 EN) Zobacz zapis relacji na żywo