Amerykanie prowadzili przez większość spotkania dzięki rozsądnej grze w ataku i zdecydowanej przewadze w walce na tablicach (42-28). W końcówce gospodarze kilka razy zbliżali się do rywali, wykorzystując dobrą dyspozycję w rzutach za trzy (8/19), ale w decydujących momentach nie potrafili pokonać zdeterminowanych w defensywie podopiecznych Larry'ego Browna. Allen Iverson, który występował ze złamanym kciukiem (!) rzucającej ręki, zdobył 17 punktów dla ekipy USA, a Tim Duncan dodał 14 "oczek". Antonios Fotsis uzyskał 23 punkty dla Grecji, która podobnie jak Amerykanie ma po dwóch meczach bilans 1-1. Tym razem uśmiechnęło się szczęście do reprezentacji Serbii, która w pierwszym meczu turnieju koszykarzy przegrała po zaciętej walce z Argentyną. Mistrzowie świata wygrali we wtorek z Włochami 74:72. Decydujące punkty zdobył dla Serbów Milos Vujanic, trafiając dwa rzuty wolne na 5,5 sekundy przed końcem. W odpowiedzi Gianluca Basile zdołał oddać rzut z półdystansu, ale piłka tylko "zatańczyła" na obręczy. Zarówno Italia jak i Serbia ma po dwóch pojedynkach bilans (1-1). Nie zawodzą Litwini, którzy odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu, pokonując sensacyjnych pogromców USA Portoryko 98:90. Ramunas Siskauskas zdobył 23 punkty dla naszych sąsiadów, którzy grali na 54-procentowej skuteczności z gry (30/56). Litwini świetnie trafiali też za trzy (16/30), będąc w tym elemencie wyraźnie lepsi od rywali (3/24). Znów świetnie grała para rozgrywających Portoryko Carlos Arroyo i Elias Ayuso (po 25 pkt), ale skuteczność zespołu była zdecydowanie niższa (39 procent) niż w pamiętnym pojedynku z Amerykanami (56 procent). Yao Ming zdobył aż 39 punktów, prowadząc reprezentację Chińskiej Republiki Ludowej do zwycięstwa nad Nową Zelandią 69:62. Zawodnik Houston Rockets błyszczał świetną skutecznością, trafiając 15 z 20 rzutów z gry. Drugą wygraną wygrane zanotował także zespół wicemistrza Europy - Hiszpanii (grupa B). Hiszpanie niespodziewanie wygrali z wicemistrzem świata - Argentyną 87:76. Zobacz WYNIKI meczów z 17 sierpnia