Slalom ma być rozgrywany na sztucznym wzgórzu i stoku slalomowym Hammarbybacken, położonym w odległości kilku stacji metra od centrum Sztokholmu. - Sprint narciarski wokół zamku królewskiego stał się już tradycja, a zawody snowboardowe Big Air na stadionie olimpijskim zapełniają ten obiekt. Dlaczego więc nie organizować slalomu, zwłaszcza, że posiadamy do tego warunki, a zainteresowanie tym sportem jest w Szwecji ogromne - powiedział na antenie szwedzkiego radia Niclas Carlsson, kierownik sekcji alpejskiej przy szwedzkiej federacji narciarskiej.