Kierowca Renault, dla którego była to druga wygrana w karierze, wyprzedził na obiekcie w Kuala Lumpur Jarno Trullego z Toyoty oraz Nicka Heidfelda z BMW-Williams. Swoje pierwsze punkty w tym sezonie wywalczył Michael Schumacher, finiszując na 7. pozycji. Podobnie jak dwa tygodnie temu, Renault zdominowało weekend GP i miało szansę także na drugie miejsce na podium, ale zwycięzca z Australii Giancarlo Fisichella musiał wycofać się z walki po kolizji z Markiem Webberem. Kierowca BMW-Williams na 38. okrążeniu zaatakował zajmującego wówczas 3. miejsce Włocha, który miał problemy z utrzymaniem kontroli nad bolidem i uderzył w rywala. <a href="http://motosport.interia.pl/news?inf=604129">Zobacz WIĘCEJ</a>