Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej jest zdeterminowany by opuścić Camp Nou, ponieważ nie podoba mu się współpraca ze szkoleniowcem klubu, Josepem Guardiolą. Najprawdopodobniej odejdzie więc do Arsenalu Londyn, gdzie występuje już jego brat, Kolo. W Barcelonie wierzą, że dobrym następcą Afrykanina byłby właśnie Alonso. 27-letni mistrz Europy łączony był dotychczas z Juventusem Turyn, do którego miał trafić w razie przyjścia do Liverpoolu Garetha Barry'ego z Aston Villi. W ostatniej chwili do transakcji jednak nie doszło i piłkarz pozostał na Anfield Road. Sam piłkarz nie chciał komentować spekulacji. - Jestem zadowolony z gry w Liverpoolu i nie zdecydowałem jeszcze czy wrócę, a szczególnie kiedy wrócę do ligi hiszpańskiej. Wszystko jest jednak możliwe - oświadczył.