Aleksander Owieczkin to obecnie najlepszy hokeista świata. Jest pierwszym zawodnikiem NHL, na którego kontrakcie pojawiła się trzycyfrowa liczba - za trzynaście lat gry ma zarobić 124 mln dolarów. Urodził się 17 września 1985 roku w Moskwie. Pochodzi ze sportowej rodziny - ojciec Michaił był piłkarzem, a mama Tatjana dwukrotnie zdobywała mistrzostwo olimpijskie w koszykówce. Rodzice wspominali, że gdy po raz pierwszy zobaczył w telewizji mecz hokeja, zrobił im awanturę, gdy przełączyli na inny kanał. Choć mieszkali na 10. piętrze, ambitny młodzieniec chodził po schodach, aby wypracować kondycję. W hokejowe tajniki wprowadzał go starszy brat Siergiej (zginął w wypadku samochodowym, gdy Alex miał 10 lat). W wieku 16 lat trafił do Dynama Moskwa. W trzecim sezonie został uznany najlepszym lewoskrzydłowym ligi (strzelił 64 bramki w 53 spotkaniach). W 2004 roku został wybrany w drafcie przez Washington Capitals z pierwszym numerem. W pierwszym sezonie w NHL zdobył 52 bramki i zaliczył 54 asysty. Został debiutantem roku i wybrano go do zespołu gwiazd ligi. W ostatnich dwóch zgarniał większość najważniejszych nagród podczas gali NHL. W styczniu 2010 roku został czternastym kapitanem w historii Washington Capitals. Odnosił sukcesy w reprezentacjach młodzieżowych (srebro i brąz mistrzostw świata U-18 oraz złoto i srebro w U-20). W 2005 i 2007 roku zdobył z reprezentacją brązowe medale seniorskich MŚ, a w 2008 roku został mistrzem świata. Amerykańskie media rozpisywały się o jego zatargu z innym znakomitym rosyjskim hokeistą Jewgienijem Małkinem. Podczas igrzysk w Turynie dzielili pokój, ale później stosunki pomiędzy nimi ostygły. Obie strony podawały inne wersje konfliktu. Ostatnio media podawały informację, że spór między nimi udało się załagodzić ich koledze z reprezentacji Ilji Kowalczukowi.