Adebayor odpowiedział zdecydowanie. - To nieprawda, wszystko obraca się wokół pieniędzy. Mówimy o życiu, a w nim fundusze grają niezwykle istotną rolę - stwierdził. - Gdy jesteś młody możesz powiedzieć, że grasz dla siebie, dla przyjemności, ponieważ kochasz ten sport. Ale gdy osiągasz pewien wiek zaczynasz coraz częściej patrzeć na sumę na koncie - dodał. Czołowy piłkarz "Kanonierów" zaskoczył słowami, że gdyby nie musiał, nie przyszedłby do Arsenalu. - To oczywiste, że przybyłem tu dla pieniędzy. Gdyby nie były dla mnie istotne, pozostałbym w swojej ojczyźnie, gdzie najlepiej się czuję i gdzie wszyscy mnie kochają - wyjaśnił. - Gdyby nie pieniądze, w życiu nie przyjechałbym pracować do Europy - oświadczył. Ostatnio media doniosły, że piłkarzem zainteresowane są FC Barcelona i AC Milan. Sam Adebayor przyznał, że jest w kontakcie z dyrektorem generalnym "Rossoneri", Adriano Gallianim.