- Niczego się nie boję. Nadal będę się cieszył po strzeleniu każdego gola. Nikt nie może mi tego zabronić. Kiedy zaczynasz ukrywać swoje emocje w futbolu, masz problem. To jest bardzo emocjonalny sport, nie tylko dla fanów, ale także dla zawodników - stwierdził piłkarz. Zawodnik dodał również, że był bardzo zaskoczony reakcją kibiców "Kanonierów", którzy wygwizdywali i obrażali go. - Spędziłem naprawdę piękny czas na Emirates i miałem nadzieję, że fani dobrze mnie wspominają. Dlatego chciałem pokazać im, jak się cieszę, że udało mi się trafić do bramki Arsenalu. Dla mnie to była zabawa - przyznał Adebayor. Piłkarz wyjaśnił również, że on wcale nie chciał odchodzić z klubu. - To zarząd podjał decyzję i zaakceptował ofertę City. Ja nie zamierzałem odchodzić, ale skoro przyszła dobra oferta, to ją przyjąłem - zakończył piłkarz