O pojedynku z Gołotą: - Ta walka pokazała, że mogę wygrywać w wadze ciężkiej (...). To były wielkie emocje, ale bokser musi być do tego przyzwyczajony. O walce z Jasonem Estradą: - Cieszę się, że wychodzę do dobrego zawodnika, bo zapowiada się dobra walka. Czuję się jednak silniejszy i 6 lutego w Prudential Center pokażę, że Adamek dąży do walki o mistrzostwo świata (...). Estrada jest dość szybki jak na wagę ciężką, ale nie ma uderzenia. Lubi walkę w półdystansie, jednak ja nie walczę w półdystansie i będę boksował swoje. O sile ciosu w wadze ciężkiej: - Mam więcej siły w wadze ciężkiej, czuję to na treningach. Pokazałem to w walce z Gołotą, że mogę przewrócić nawet 250 funtów. O przyjmowaniu ciosów w wadze ciężkiej: - Uderzają mnie, ale i ja oddaję. To są cięższe ciosy, ale wolniejsze. Jestem szybszy i widzę te ciosy. O szansach z braćmi Kliczko: - Wchodzę do ringu, by oszukać przeciwnika, nawet jeśli jest taki wielki jak Kliczko. Jeśli jesteś szybszy, możesz oszukać rywala, co pokazał na przykład Haye w walce z Wałujewem - mały z dużym może zwyciężać.