Małysz poszybował na odległość 136 metrów. Za swój skok trzykrotny mistrz świata otrzymał od sędziów notę 138.4 pkt. Dalej od Małysz skoczył jedynie reprezentant Austrii Gregor Schlierenzauer (140 m, nota 139.6 pkt). Z pozostałych reprezentantów Polski dobrze wypadł Kamil Stoch. Jego skok na odległość 124.5 m (nota 115.7 pkt) dał mu 17. miejsce. Robert Mateja skoczył 114 m (nota 94.8 pkt), ale wystarczyło to do zakwalifikowania się do konkursu głównego. Metr bliżej od Matei wylądował Stefan Hula (113 m, nota 92.6 pkt). Hula zajmuje miejsce w czołowej "15" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (12. miejsce) i dzięki temu jego także zobaczymy w sobotnim konkursie. Niewiele brakowało, a piątkowe kwalifikacje zostałyby odwołane. Na skoczni w Lillehammer wiał silny wiatr. Po długim oczekiwaniu warunki atmosferyczne poprawiły się na tyle, że organizatorzy postanowili przeprowadzić kwalifikacje. W sobotę o 15.00 odbędzie się seria próbna. Godzinę później rozpocznie się konkurs.