O sprawie francuskiego obrońcy pisaliśmy już w środę. Informowała o tym strona internetowa telewizji "Sky Italia". CZYTAJ WIĘCEJ O PROBLEMACH MILANU Z CISSOKHO W czwartek okazało się jednak, że AC Milan byłby jednak w stanie kupić prawego obrońcę Porto. Z jedną różnicą: już nie za 15, ale za 12 milionów euro. Wyglądało więc na to, że "Rossoneri" wycenili problem z zębami Cissokho na 3 miliony euro! "Jeśli Porto nie zaakceptuje naszej oferty, poddamy się i nie kupimy zawodnika. W ogóle obecnie jesteśmy bardziej na nie, niż na tak" - przyznał wiceprezydent Milanu, Adriano Galliani. Kilka godzin później okazało się, że przeważyła opcja "na nie". Jako pierwszy specjalne oświadczenie wydał klub z Portugalii. "Transfer Aly Cissokho nie jest aktualny, ponieważ sportowiec nie spełnił medycznych wymagań AC Milan" - pisze na swojej stronie FC Porto.