Wszystkie trzy gole Anglików były przedniej urody. Trafienie Gerrarda to popisowe uderzenie z 30 metrów, po przepuszczeniu piłki przez Rooneya. Drugi gol, to akcja lewym skrzydłem Heskeya, podanie do Rooneya i dopełnienie formalności przez asa Man United. Trzeci gol to znów akcja duetu Gerrard - Rooney. Podawał ten pierwszy, zaś drugi ze stoickim spokojem minął zwodem obrońcę i przerzucił piłkę nad rozpaczliwie interweniującym bramkarzem Białorusi. Aż trudno było uwierzyć, że strzelec dwóch goli dla Anglii ma tylko 23 lata. Gol dla gospodarzy również mógł się podobać. Paweł Sitko pokonał golkipera Anglików ładnym strzałem głową. GRUPA 6 Białoruś - Anglia 1:3 (1:1) Bramki: dla Białorusi - Paweł Sitko (28); dla Anglii - Steven Gerrard (11), Wayne Rooney (50, 74). Sędziował: Terje Hauge (Norwegia). Żółta kartka: Putsilo (Białoruś). Białoruś: Zhevnov, Verkhovtsov, Filipenko, Omelyanchuk, Molosh, Kulchy, Sitko, Putsilo (67. Rodionov), Stasevich (90. V. Hleb), Kutuzov (77. Strakhanovich), Bulyga. Anglia: James, Brown, Ferdinand, Upson, Bridge; Lampard, Barry, Gerrard; Walcott (68. Wright Phillips), Rooney (87. Beckham), Heskey (70. Crouch). Chorwacja - Andora 4:0 (2:0) Bramki: Ivan Rakitic (16, 87-karny), Ivica Olic (32), Luka Modric (75). Sędziował: Istvan Vad (Węgry). Chorwacja: Pletikosa, Simunic, Kriżanac (79. Knezevic), Corluka, Pranjic, Rakitic, Vukojevic (62. Leko), Petric, Modric, Klasnic, Olic (66. Mandzukic) Andora: Alvarez, Ayala, Escura (81. Garcia), Rodriguez, Vales, Lima, Pujol, Vieira, Silva, Jimenez, Andorra.