Bramkarz znalazł się w szpitalu w środę ze złamaną nogą, po tym jak zderzył się na treningu z kolegą z zespołu. Leżący na tej samej sali piłkarz Ankit Sharma, z którym Kumar zderzył się w trakcie ćwiczeń, jest w szoku. - Po badaniach okazało się, że ma pękniętą kość piszczelową. Założono mu gips od stopy, aż do uda. Zalecono, aby pozostał w szpitalu. W czwartek odwiedzili go matka i brat. Jednak w piątek rano zgłaszał problemy z oddychaniem. Później stwierdzono zgon z powodu zatrzymania akcji serca - powiedział Sharma. Oficjalnie przyczyna śmierci zostanie podana po sekcji zwłok.