Największą gwiazdą 11. Lekkoatletycznych Mistrzostw Świata były reprezentant USA Tyson Gay. Amerykański sprinter zdobył w Osace 3 złote medale. Amerykanin niespodziankę sprawił w biegu na 100 m, w którym pokonał głównego faworyta Jamajczyka Asafę Powella. Gay triumfował także w biegu na 200 m, a także z kolegami z reprezentacji w sztafecie 4x100 m. Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w Osace liczyła 53 zawodników. Nasi lekkoatleci wywalczyli w Japonii trzy medale - wszystkie w kolorze brązu. Najwięcej powodów do zadowolenia miał Marek Plawgo, który jako pierwszy polski lekkoatleta w historii sięgnął po dwa medale na jednych mistrzostwach. Zawodnik Warszawianki stanął na najniższym stopniu podium w biegu na 400 m ppł, ale także w sztafecie 4x400 m. Z brązowym medalem z Osaki wróciła także Anna Jesień (400 m ppł).