<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/18-finalu-brazylia-chile,2221">Zobacz zapis relacji na żywo z tego meczu!</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-ms-2010-rpa-18-finalu,cid,689">Zobacz wyniki poprzednich meczów 1/8 finału MŚ i terminarz mundialowych gier</a> Brazylia rozpoczęła mecz spokojnie. Przez pierwsze kilka minut oddała nawet inicjatywę ekipie Marcelo Bielsy. Ale panowanie Chile trwało tylko pięć minut. Później do roboty wzięli się Canarinhos. Między 5. a 10. minutą jasno i wyraźnie dali do zrozumienia, kto będzie strzelał gole w tym meczu. Najpierw próbował uderzać Luis Fabiano (niecelnie, obok bramki), potem Gilberto Silva (mocno z dystansu), a w końcu Kaka (obok słupka). Chile odpowiedziało pół-lobem Suazo, który pewnie wyłapał Julio Cesar. Konkrety nadeszły jednak dopiero między 35., a 38. minutą, kiedy to dość spokojna ekipa Brazylii zamieniła się w "kanarkowe tornado", które totalnie zdemolowało rywali. Pierwszy gol padł w 35. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Maicon, do piłki stojąc w miejscu wyskoczył Juan i skierował ją do siatki. Chile na dobre nie otrząsnęło się po tym golu, a już dostało kolejnego. Fantastyczne podanie w pole karne Kaki wykorzystał Luis Fabiano, który minął bramkarza i strzelił do pustej bramki podwyższając wynik meczu na 2-0. Przed przerwą strzałów próbowali jeszcze Bastos (mocno lewą nogą obok słupka) i Fabiano, ale nie zmienili wyniku meczu. Po przerwie piłkarze uraczyli nas niezwykle nudnymi początkowymi dziesięcioma minutami. Na dobrą sprawę zanotować w tym czasie można było jedynie uderzenie Daniego Alvesa z rzutu wolnego (47. minuta ponad bramką Bravo). Boiskowy marazm przerwała na szczęście kapitalna szarża Ramiresa, który przejął piłkę na własnej połowie i popędził z nią środkiem boiska w stronę bramki. Nieatakowany przez nikogo rozpędzał się coraz bardziej, przed "16" minął dwóch rywali i oddał piłkę do Robinho, który dołożył tylko nogę i technicznym strzałem podwyższył wynik meczu na 3-0. Po tym golu Brazylia cofnęła się na własną połowę i czekała na ataki rywali. Ci zachęcani do ataku przez szalejącego Marcelo Bielsę atakowali z dużym zaangażowaniem. W 66. minucie wolej Valdivii minął bramkę. Groźniej było w 75. i 78. minucie po strzałach Suazo. Najpierw kapitalnie zgubił on krycie i strzelił w krótki róg (obronił Julio Cesar), a potem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił z woleja tak, że piłka spadła na poprzeczkę i wyszła poza boisko. Później sytuacje mieli także Beasejour (85. minuta, strzał obok słupka) i Valdivia (91. minuta, uderzenie metr od słupka). Brazylia mogła podwyższyć wynik po uderzeniach Robinho (74. min., piłkę odbił Bravo), Nilmara (83. niecelna główka) i Bastosa (92. mocny strzał z lewej nogi po przedarciu się z lewego skrzydła w pole karne). Po tym meczu Brazylia może spokojnie przygotowywać się do piątkowego starcia z Holandią. Piłkarze Dungi nie stracili w starciu z Chile zbyt wielu sił i z pewnością do spotkania z ekipą "Oranje" przystąpią w dobrej formie. Po meczu powiedzieli: Dunga (selekcjoner reprezentacji Brazylii): "Chilijczycy długo utrzymywali się przy piłce, zmieniali pozycje, ale taki styl gry nam odpowiadał, mieliśmy więc swoje okazje strzeleckie. Holandia w ćwierćfinale? To dobry zespół, który także gra dobrą piłką. Piłkarze są świetnie wyszkoleni technicznie, przypominają graczy z Ameryki Południowej". Marcelo Bielsa (selekcjoner reprezentacji Chile): "To, że odpadliśmy z turnieju, jest sprawiedliwe, ale wynik trochę za wysoki. Dominacja Brazylii nie podlegała dyskusji. Moja przyszłość? Nie sądzę, by to był właściwy moment, aby o niej mówić". Brazylia Chile bramki 3 0 strzały 17 15 strzały celne 6 3 rzuty rożne 8 6 spalone 1 1 faule popełnione 14 18 żółte kartki 2 3 czerwone kartki 0 0 procent posiadania piłki 51 49 Johannesburg: Brazylia - Chile (1/8 finału) 3-0 (2-0) 1-0 Juan 35. 2-0 Luis Fabiano 38. 3-0 Robinho 60. Żółta kartka - Brazylia: Kaka, Ramires. Chile: Arturo Vidal, Ismael Fuentes, Rodrigo Millar. Sędzia: Howard Webb (Anglia). Widzów 54 096. Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos - Ramires, Gilberto Silva, Daniel Alves - Kaka (81. Kleberson), Robinho (85. Felipe Melo), Luis Fabiano (76. Nilmar). Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla (62. Rodrigo Millar), Pablo Contreras (46. Rodrigo Tello), Ismael Fuentes, Arturo Vidal - Mark Gonzalez (46. Jorge Valdivia), Jean Beausejour, Carlos Carmona, Gonzalo Jara - Humberto Suazo, Alexis Sanchez.