Wozniacki bez większych problemów uporała się z Czeszką Petrą Cetkovską (nr 29.) 6:3, 7:5. Teraz na jej drodze stanie Belgijka Yanina Wickmayer (23.), która w sobotę wyeliminowała inny byłą liderkę klasyfikacji WTA, swoją rodaczkę Belgijkę Kim Clijsters 6:4, 7:6, (7-5). Natomiast Stosur miała większe problemy z awansem, choć pokonała Chanelle Scheepers z RPA 2:6, 7:5, 6:2. Jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Serena Williams (10.). Taki układ jest korzystny dla Agnieszki Radwańskiej (nr 5.), która dopiero w niedzielę wieczorem będzie walczyć o awans do 1/8 finału z Hiszpanką Silvią Soler-Espinosą, aktualnie 72. na świecie. Polka broni 250 punktów wywalczonych w poprzedniej edycji, w której poniosła porażkę w ćwierćfinale z Rosjanką Wierą Zwonariewą 5:7, 3:6. 23-letnia krakowianka zajmuje czwarte miejsce w rankingu WTA Tour, najwyższe w karierze, a w Miami musi odpierać ataki Stosur i Wozniacki, sklasyfikowanych odpowiednio na piątej i szóstej pozycji. Obie na razie powtórzyły swoje ubiegłoroczne wyniki, więc zdobywać punkty będą dopiero dzięki wygranym od czwartej rundy. W przypadku rywalizacji Radwańskiej ze Stosur sytuacja jest bardzo klarowna, bowiem Australijka od 1/8 finału musi wygrać o jeden mecz więcej, żeby przeskoczyć Polkę w rankingu. Natomiast trudniejsze zadanie czeka Wozniacki, byłą liderkę rankingu, która straciła prowadzenie (spadła od razu na czwarte miejsce) 30 stycznia po wielkoszlemowym Australian Open. Chcąc myśleć o zaatakowaniu pozycji krakowianki musi dotrzeć do finału, przy czym Agnieszka nie mogłaby poprawić ubiegłorocznego rezultatu (1/4 finału). Każdy lepszy wynik oznacza, że tenisistka z Odense musi w Miami triumfować, pod warunkiem, że Radwańska nie wystąpi w finale. Wyniki sobotnich spotkań trzeciej rundy: Maria Szarapowa (Rosja, 2.) - Sloane Stephens (USA) 6:4, 6:2 Caroline Wozniacki (Dania, 4.) - Petra Cetkovska (Czechy, 29.) 6:3, 7:5 Samantha Stosur (Australia, 6.) - Chanelle Scheepers (RPA) 2:6, 7:5, 6:2 Na Li (Chiny, 8.) - Iveta Beneszova (Czechy) 7:5, 6:2 Serena Williams (USA, 10.) - Roberta Vinci (Włochy, 21.) 6:2, 6:1 Sabine Lisicki (Niemcy, 12.) - Peng Shuai (Chiny, 17) 6:4, 7:5 Yanina Wickmayer (Belgia, 23.) - Kim Clijsters (Belgia) 6:4, 7:6, (7-5) Jekaterina Makarowa (Rosja) - Mona Barthel (Niemcy) 6:2, 6:4