Obie zawodniczki dzień wcześniej wygrały swoje pojedynki. Krakowianka pewnie pokonała Silvię Soler Espinosę w dwóch setach. O jedną partię więcej rozegrała Torro-Flor, która uporała się z młodszą z sióstr Radwańskich Urszulą. Mecz rozpoczął się od drobnych kłopotów liderki naszej reprezentacji. Torro-Flor miała okazję, żeby przełamać serwis Radwańskiej. Na szczęście krakowianka się obroniła i wygrała gema. W drugim 25-letnia Polka nie dała rywalce żadnych szans wygrywając do zera. Torro-Flor szybko jednak odrobiła stratę.W kolejnych gemach zarysowała się przewaga Radwańskiej. Polka stosowała urozmaicone zagrania i z takim stylem gry Hiszpanka nie mogła sobie poradzić. Aplauz na trybunach wzbudziła akcja z końcówki szóstego gema. Radwańska zagrała skrót. Torro-Flor dobiegła i odegrała tuż za siatkę. Odpowiedź Polki była rewelacyjna. Krakowianka posłała piłkę wzdłuż siatki i w ten sposób po raz trzeci przełamała serwis Hiszpanki w tym secie (5:1).Radwańska stanęła przed szansą na wygranie pierwszego seta. Torro-Flor jeszcze podjęła walkę. Hiszpanka wygrała dwa gemy z rzędu i niebezpiecznie zmniejszyła dystans (3:5). Na więcej nasza rakieta numer jeden już nie pozwoliła. W drugim secie własny serwis nie był atutem. Przez długi czas żadna z zawodniczek nie potrafiła zdobyć gema przy własnym podaniu. Kiepską serię przełamała dopiero Radwańska, która objęła prowadzenie 4:2. To był przełomowy moment drugiej partii. Polka nie oddała już rywalce gema i wygrała pewnie drugiego seta 6:2. Szansę na zapewnienie awansu "Biało-czerwonym" do elity miała Urszula Radwańska, która po meczu starszej siostry wyszła na kort. Rywalką naszej zawodniczki była Soler Espinosa.W pierwszym secie krakowianka nie miała nic do powiedzenia. Popełniała mnóstwo błędów, co wykorzystała Hiszpanka. Soler Espinosa po 20 minutach gry prowadziła już 5:0. Dopiero wtedy młodsza z sióstr Radwańskich zdobyła gema przy własnym serwisie. Rywalka nie zaprzepaściła okazji i pierwszą partię wygrała 6:1.W drugiej mecz był już bardziej wyrównany. Decydujący był piąty gem przy stanie 2:2. Wtedy to Soler Espinosa przełamała serwis Polki i wyszła na prowadzenie 3:2. Za chwilę zdobyła gema przy własnym podaniu i sytuacja naszej zawodniczki była bardzo trudna. Radwańska jeszcze poderwała się do walki, ale wystarczyło to tylko do wygrania jednego gema. Soler Espinosa pokonała Urszulę Radwańską w drugim secie 6:3. O końcowym triumfie zdecyduje zaplanowany na zakończenie pojedynek deblowy. Po raz ostatni Polki w elicie wystąpiły 20 lat temu. W 1994 roku o trofeum walczyły jednak 32 drużyny narodowe. Od 2005 roku na stałe jest ich osiem (w międzyczasie liczba ekip zmieniała się od ośmiu do 16).W ostatnich dziewięciu edycjach Hiszpanek tylko trzykrotnie zabrakło w tym gronie (2010-11 i 2013). Sześć lat temu dotarły do finału, a wszystkie pięć triumfów odniosły w latach dziewięćdziesiątych (1991, 1993-95, 1998). Hiszpania - Polska 2:2 niedziela Silvia Soler Espinosa - Urszula Radwańska 6:1, 6:3 Maria Teresa Torro-Flor - Agnieszka Radwańska 3:6, 2:6 sobota Silvia Soler Espinosa - Agnieszka Radwańska 2:6, 2:6 Maria Teresa Torro-Flor - Urszula Radwańska 4:6, 6:0, 6:1