Radwańska w ubiegłym roku przegrała dwa spotkania z Lepchenko. - Oczywiście pamiętałam ostatnie pojedynki, zwłaszcza, że one były dość niedawno, ale tu grałam o wiele lepiej niż w tamtych meczach - oceniła nasza zawodniczka. Krakowianka przy stanie 6:0, 5:2 miała piłkę meczową, ale drugą partię wygrała dopiero 7:5. - Gdyby nie to, że mogłam zamknąć wcześniej seta, nie mogłabym sobie nic zarzucić - stwierdziła. - Od początku do końca grałam bardzo dobrze - skomentowała swój występ Radwańska. W 1/8 finału jej przeciwniczką będzie kolejna Amerykanka, doświadczona Venus Williams. - Venus kiedyś miała słabszy sezon, ale od połowy poprzedniego sezonu gra już o klasę lepiej. Gra bardzo dobrze i pokazała to kilka razy - powiedziała Radwańska - Mimo że już jest starsza, to dalej potrafi grać w tenisa. To na pewno nie będzie łatwy mecz - spodziewa się nasza tenisistka.